Ktoś zadzwonił do drzwi. Leżałam w salonie więc mogłam zawołać by wszedł. Okazało się że to Ashli z... Zaynem.
-Co on tutaj robi?- zapytałam.
-Wiesz też mi cie miło zobaczyć- powiedział ironicznie.
-Daj spokój! Nic poprosiłam go o to- podeszła i przytuliła mnie.
-Chcecie coś zjeść?- zapytałam. Wtedy Ashli poszła do mojej kuchni słyszałam jak otwiera szafki. Bo wydają wtedy lekkie skrzypnięcie.
-Nie masz nic już w lodówce też!- weszła do salonu.-Zayn możesz iść do sklepu?
-Ok a co mam kupić?
-Kup spaghetti, owoce, sok, jakąś zupkę z opakowania i chińszczyznę
-I czekoladę dużą bo mi się skończyła pamiętaj!- przerwałam jej
-A ty nie powinnaś się odchudzać? W końcu jesteś modelką- zapytał posyłając mi złowieszczy uśmieszek.
-Akurat składa się że mam dobre spalanie tłuszczy więc łaskawie weź kasę i won do sklepu. Dziękuje- zrobiłam oczka "a la" kot ze shreka. Wyszedł i tyle go było widać. A my z Ashli gadałyśmy.
-Podoba ci się Liam?- padło od niej pytanie.
-No wiesz jest spoko ale nie w moim typie! Szczerze to byście razem ładnie wyglądali- odpowiedziałam.
-Naprawdę?
-Tak kotku a jakże!
-Czy mogę ci się zwierzyć?- bałam się tego pytania bo przez przypadek mogła bym komuś powiedzieć jej tajemnice. Ale raz kozie śmierć.
-Tak
-Bo widzisz ja już od dawna się w nim zakochałam. Ale on traktuje mnie jak przyjaciółkę.
-Taa szczególnie wtedy kiedy pocałował cię w policzek i chodzi z tobą za rękę.
-Ale on nie powiedział że mnie kocha i traktuje to jako okazywanie przyjaźni!- widać była smutna jak nigdy.
-Zrób pierwszy krok zaproś go na imprezę czy na coś!- radośnie wykrzyknęłam.
-Zrobię to jak hmm jak ty i Zayn będziecie razem- i tutaj wybuchnęłyśmy śmiechem.
-Przez to sobie życie zmarnujesz ja i Zayn hahaha on mnie nienawidzi a zresztą ja jego też- próbowałam by dalej na mojej twarzy widniał uśmiech ale jak mogę zrobić coś takiego kiedy on tak bardzo mnie rani.
-Szczerze to pasujecie do siebie
-Oj kotku chyba w snach.
-No właśnie- Przy drzwiach stał Zayn i jak mi się wydaje podsłuchiwał.
-Słyszałeś wszystko?- zapytałam.
-Nie, słyszałem od momentu gdy Ashli powiedziałam, że zrobi to jak ja i ty będziemy parą- spodziewałam się, że doda słowa: a to nigdy nie nastąpi ale on ich nie dodał.
-Jeśli jednak słyszałeś więcej zemszczę się. A tak w ogóle masz czekoladę?- zapytałam gdyż musiałam coś zjeść słodkiego.
-Mam-wyciągnął długą czekoladę z siatki- Nie wiem czy ci będzie smakować wybrałem swój ulubiony smak. Znaczy dodatek do czekolady.
-Dawaj wreszcie!- wrzasnęłam z uśmiechem.
-Ale się podzielisz?- zapytał. Ale nie czekał na odpowiedź tylko mi podał.
-Mniam z orzechami!- otworzyłam i łaskawie poczęstowałam ich. Tak oto siedzieliśmy w salonie zajadając się czekoladą i ględząc o jakiś rzeczach. Czasami Zayn się wtrącał.Ale to ja i Ashli najbardziej gadałyśmy nagle padło pytanie:
-Jutro jest impreza idziesz?- widać było minę Zayna z grymasem, ale wymuszony?
-Pójdę a gdzie i o której- i Ashli podała mi dokładny adres i godzinę imprezy. W końcu jutro idę do szkoły więc na imprezę też zajdę!
Ashli podała dokładne namiary. Po ok 20 minutach wyszli. Zasnęłam.
*następny dzień*
Obudził mnie dźwięk budzika. Trzeba iść do szkoły. Szybko wstałam z w pełni już sprawna nogą. Po porannej toalecie poszłam do garderoby i ubrałam się w to.
Lekcje minęły spokojnie. Pewnie dlatego, że nie było Zayna. No cóż ja nie narzekam. Bardziej zastanawiam się nad imprezą i tym w co mam się ubrać. No cóż jestem kobietą i ubranie się to dla mnie duży problem. W końcu ubrałam się tak.
Tak oto po 30 minutach znalazłam się przed klubem. Dużo osób rozpoznałam, ponieważ widywałam je w szkole. W końcu pośród tłumu znalazłam Ashli. Była ubrana przepięknie bo w to.
-Hej Ashli wyglądasz niesamowicie!!!-zawołałam w jej kierunku. Ona obróciła się i posłała mi wielki uśmiech.
-Nie tylko ja! Ty też niczego sobie? Choć do naszego stolika wszyscy czekają- chwyciła moją rękę i pociągła w stronę boku sali. Tam przy jednym stole zobaczyłam całą 5. Wszyscy śmiali się z Zayna który wypakowywał prezenty. Zaraz zaraz co on wypakowywał prezenty.
-Ashli może poinformujesz mnie dlaczego Zayn wypakowywuje prezenty?- zapytałam z miną pełną zgrozy. Oby nie wyszło że ma urodziny bo ja nie mam prezentu dla niego.
-No przecież ma urodziny!- wrzasnęła ale przy tutejszym hałasie można było to uznać za normalna odpowiedź.
-I dlaczego nic o tym nie wiem?- zapytałam po raz kolejny.
-Sorry pewnie zapomniałam ci powiedzieć!
-Spoko tyle że to trochę niezręczne bo ja NIE MAM prezentu- podkreśliłam "nie mam"
-Weź nienawidzicie się Zayn przeżyje- no tak w końcu prawda. Czy może ty czytelniczko kupiłabyś prezent swojemu wrogowi? No właśnie. Znów Ashli pociągła mnie w stronę stolika. Tam przywitałam się.
_________________________________________
Dodałam dopiero dzisiaj i taki troszkę krótki
ale jakoś wyszło, że wczoraj nie dałam rady
możecie mnie zabić za to bo obiecałam!!!!
No i najważniejsze dziękuje serdecznie
za te komentarze one bardzo ale to bardzo mi pomagają
przez nie wiem po co to piszę i wiem że nie robię tego dla siebie
PS Bardzo przepraszam za błędy!!!
Ciąg dalszy nastąpi...
super, nie ma sprawy :D
OdpowiedzUsuńhttp://summer-love-stoory.blogspot.com/
Świetny rozdział! Teraz mnie ciekawi jak Zayn zareaguje na to, że Amanda nie ma prezentu :D I czy Ashli będzie z Liamem. Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńhttp://bo-takie-jest-zycie.blogspot.com/
Super. Też mnie zastanawia czy połączysz Ashli z Liamem ; D. Dodaje do obserwatorów, bo opowiadanie jest mega ^^
OdpowiedzUsuńAch i przepraszam za SPAM :
UsuńZapraszam do siebie na :
1) http://just-trust-isiia999.blogspot.com/ - opo. o 1D
2) http://behind-of-the-scene.blogspot.com
Pozdrawiam, Isiia <3.
P.S
Pisz szybciutko nexta ; *
Obiecuje, że wejdę i zobaczę jak tylko znajdę czas!!! Rozdział piszę częściowo bo nie siedzę dużo przed ekranem komputera
UsuńNominowałam Cię do Versatile Blogger Award
OdpowiedzUsuńSzczegóły na moim blogu
http://bo-takie-jest-zycie.blogspot.com/
Pozdrawiam ;*
Świetny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńZajebisty ;*
Przepięknie piszesz ;)
Czekam na nn ;)
U mnie nowy rozdział:
http://you-and-i-1d.blogspot.com
hejcia ten blog jest zajebisty. już go kocham i zaraz dodaję do obserwowanych. pozdrawiam, życze weny i wolnej chwili zajrzyj do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://my-neme-is-west-stella-west-and-1d.blogspot.com/
http://love-friendship-hatred.blogspot.com/ przepraszam za SPAM ;**